czwartek, 13 marca 2014

Inwazja Regionalnie.

Nadchodzący weekend z pewnością przyniesie sporo emocji Inwazyjnej społeczności w Polsce. Pierwszy w historii warszawski turniej regionalny zapowiada się znakomicie - zarówno pod względem frekwencji (zapowiedziało się blisko 80 graczy!) jak i potencjalnego zróżnicowania decków. Ukryte Królestwa, które przyniosły nam cztery "nowe" neutralne rasy, zdążyły już nieco okrzepnąć, był czas na ogranie się, stestowanie nowych decków, stąd jest szansa, że warszawskie meta na regionalsie będzie ciekawsze niż dotychczas:)

Coming Soon
A jak było dotychczas? W tym sezonie rankingowym mieliśmy okazję zmierzyć się trzykrotnie podczas turniejów regionalnych - Katowice, Gdańsk i Kraków były miastami-gospodarzami.

Poniżej kilka wykresów obrazujących meta na poszczególnych turniejach z uwzględnieniem Top16 i Bottom16.

Katowice
Śląski Angrif na Hołda miał miejsce jeszcze w czasie przed Hidden Kingdomsami stąd neutrali nie było wcale. Gra wciąż żyła swym normalnym rytmem, oficjalny FAQ pochodził od FFG, przyszłość wyglądała nieźle :P




Stara jeszcze "rzeczywistość" nie przyniosła wiele zaskoczenia - pojawiło się zwyczajowo sporo sił destrukcji - dwie trzecie zawodników sięgnęło po siły Chaosu, Mrocznych Elfów lub Zielonoskórych. Po stronie Porządku śladowe ilości Imperialistów i Wysokich Elfów zostały wsparte mocnym kontyngentem Krasnoludów.


Układ sił zarówno w najlepszej jak i najgorszej szesnastce był dosyć proporcjonalny względem udziału w turnieju jako takim. Krasnoludy - z Jaszczurem na czele - mocno powalczyły o topowe miejsca.

Trójmiasto








 Pomorskie zmagania o browar to czas nowych doświadczeń i trendów :P Świeżutkie neutralne rasy pojawiły się na turnieju - trudno było przewidywać co może się wydarzyć.


Nieodmiennie swych zwolenników znalazły siły "starej" destrukcji - ponownie Chaos, Darki i Orki stawiły się w słusznej liczbie. Składu dopełniła drobnica orderowo/neutralna.




Jeszcze przed pojawieniem się "Polskiego FAQu" czołową 16stkę zdominowały Mroczne Elfy z Zielonoskórymi - rozstrzygając między sobą finałowe starcie - na korzyść mistrza Europy - Radanera. W tym niesprzyjającym otoczeniu nie odnalazły się siły orderu, wliczając w to Leśne Elfy i Lizardmenów, którzy zanotowali słabe występy:/ Solidnie zaprezentowali się za to Nieumarli prowadzeni przez Majesty'ego, a na największy fejm zapracował Tobol pilotujący swoją szczurzą hordę - przez swissa przeszedł jak burza :)

Kraków
Styczniowe boje o Trofeum Mareela to z kolei kolejna zmiana - nowy FAQ, który sponiewierał nieco Mroczne Elfy, ukrócił combogenność niektórych kart i postawił nowe wyzwania przed graczami.

Mroczniaków było jak na lekarstwo, również Wurzzaghopochodne Orki jakby się już przejadły. Pojawiło się sporo Krasnoludzkich Załóg - zawsze na południu Polski poważanych, Mocno reprezentowany był Chaos, a z nowych ras wystąpiły jedynie Skaveny - za to w słusznej liczbie.
Wsparci uwolnionym z praktycznego bana Wykopaliskiem Spaczenia Szczurzoludzie (Panie i Panowie) stworzyli realne zagrożenie - szybkość okazała się atutem wystarczającym, by poradzić sobie z większością oponentów. Finał pomiędzy Wurzzaghiem Stahca, a Piszczącą Hordą Virga rozstrzygnięty został na korzyść tego ostatniego.


Gryzonie wyraźnie zdominowały Top16 - każdy z 6 Szczurzych uczestników znalazł się w górnej części tabeli. Kompletu dopełniły stare rasy z wyłączniem słabo reprezentowanych Mrocznych i Wysokich Elfów. Spora ilość Chaosu i Krasnoludów wylądowała w dolnej 16stce, którą uzupełnili przedstawiciele pozostałych ras. Zabrakło na turnieju NIemuarłych, Jaszczuroludzi i Leśnych Elfów - być może było to konsekwencją lokalnych niepowodzeń, niemniej wciąż wierzę w "ukryty" (na razie) potencjał tych ras.

Poniżej znajdują się wykresy prezentujące skuteczność (%) poszczególnych ras, bazującą na wynikach wyżej omawianych turniejów regionalnych. (jednostką była standardowo "mała gra")


Skaveny wyrastają na najmocniejszą turniejową rasę, choć problemu upatrywałbym bardziej w opieszałości ich przeciwników w składniu antyszczurzych/antyrushowych decków (lub choćby włożeniu do decku kilku problematycznych dla nich kart - choć to pewnie temat na osobny post). Niezmiennie mocne pozostają hordy zielonoskórych, dla których osłabienie Ociemniałych było na rękę.

Weekend w Wawie
Wróżenie z fusów jest mało miarodajne, jednak w kontekście nadchodzącego regio skład rasowy pewnie będzie wyglądał następująco (zakładając 80 uczestników):
Chaos ~15  - Niszczycielskie Potęgi są niezmiennie mocne, do tego popularne w stolicy:P
Skaveny ~10/15 - szybkie, wredne i skuteczne, chwilę na scenie, a już sporo sukcesów.
Orki ~10 - darmowe Vomitowanie zawsze w cenie, solidna marka z doświadczeniem.
Mroczne Elfy ~10 - liczę na powrót do łask. Wredny discard łapy w połączeniu z Kultami daje radę.
Krasnoludy ~10 - mają swoich wiernych fanów i elegancką ekonomię. Co broda to broda.
Imperium + Wysokie Elfy ~10 - po odejściu Hemmlera trzeba chcieć tym grać:P Ulthuańcy napadają z boku niewiele wolniej niż Szczury.
Nieumarli + Jaszczuroludzie + Leśne Elfy ~10 - minęło już trochę czasu, coraz więcej gier za nimi, eksperymentalne buildy być może zaskoczą przeciwników. Raczej śladowe ilości.

Niestety - życie chłoszcze :P i mnie w Wawie nie będzie - jestem jednak przekonany, że to wydarzenie przejdzie do historii jako jeden z najlepszych eventów polskiej sceny ever:)

Dla zainteresowanych - plik z rozpisanymi starciami regionalnymi. 
(najlepiej sobie ściągnąć na kompa - gdrive słabo wyświetla)
peace&have fun

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz